wtorek, 28 lipca 2009

T-PoT

Pewnie nie jeden użytkownik iPhone'a kopiował pliki z kompa na fona i vice versa. I to pewnie za pomocą WiFi z SSH (putty, WinSCP), bo napisano na jakimś blogu miłośnika jabłuszka, że jest to jedyny wygodny sposób na dostarczenie żądanych plików do i z telefonu na PC. A przy okazji taki  użytkownik może poczuć się jak hacker włamując się z kompa za pomocą WiFi na inny sprzęt. Cały czar mijał jak trzeba było przesłać większy plik i w tym czasie można było iść sobie herbatę zaparzyć.

Nie prościej użyć do tego całego przeglądania, kopiowania, usuwania, przesuwania najbardziej znanego narzędzia pecetowca-windziaża jakim jest Total Commander z zainstalowanym pluginem T-Pot? Przeglądamy nasz telefon jak najzwyklejszą partycję windosowską. A o samej prędkości nie będę wspominać bo po co. Jak kogoś temat ciekawi bardziej to zapraszam pod ten link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz